BLOGGER TEMPLATES AND TWITTER BACKGROUNDS »

wtorek, 21 kwietnia 2009

Another ex-girlfriend on your list.


Spośród wszystkich rzeczy, które śmieszą mnie w obecnym świecie, wybrałam jedną jako temat dzisiejszej notki. Chodzi mi mianowicie o 'przyjaźń po związkową'. Ciekawe zjawisko.

o! Mój były chłopak właśnie wszedł na gg. Chyba sprawdzę jaki ma opis...


No tak, właśnie o to chodzi. Szpiegujemy się wzajemnie. Kiedy tylko widzę, że jest dostępny, staram się jak najdobitniej uświadomić mu w swoim opisie, że czuję się świetnie, wszystko jest tak, jak powinno być. Nawet, jeśli życie wali mi się na grzbiet. I co najważniejsze: dobrze mi bez niego.

Dbam o siebie bardziej niż kiedykolwiek, na wszelki wypadek, gdybym spotkała go kiedyś na ulicy. Wszędzie chodzę z promiennym uśmiechem. W końcu wszystko jest na swoim miejscu.

Na nk i na fotkę dodaję wszystkie najseksowniejsze zdjęcia, nawet jeśli on nigdy ich nie zobaczy, a ja z całą pewnością nie chciałabym do niego wrócić.

Czasem nawet ze sobą rozmawiamy. Jednak z byłym nie rozmawia się tak, jak z pierwszym lepszym osobnikiem płci męskiej. Tu każde słowo ma ukryty podtekst, więc można nieźle się podszkolić w czytaniu między wierszami. Zwykłe 'co słychać?' zazwyczaj znaczy 'jak czujesz się po naszym rozstaniu? Masz już nowego partnera?'. Możemy mieć doła. Możemy ryczeć. Możemy wyżywać się na wszystkich wokół. Gwarantuję, że i tak każdy odpowie 'świetnie'. Dalszej część rozmowy (o ile do takiej w ogóle dojdzie) to nic innego jak sprawdzian wytrzymałości. Przekonujemy się, którą stronę pierwszą trafi szlag (nie chwaląc się, w tym jestem akurat mistrzynią. Doprowadzam ludzi do szału. Bez litości). Kto pierwszy zbierze się na szczere wyznanie-przegrywa. Trzeba być nieugiętym.

Dochodzi jeszcze szpiegowanie obecnych partnerów swoich byłych. ' Gdyby ta suka miała większe cycki niż ja, zrobiłabym sobie silikony. Oczywiście nie zmienia to faktu, że i tak mam ciekawszą osobowość niż ona. No i fajniejszy tyłek. '

Więc nienawidzenie swoich byłych i zatruwanie im życia jest w porządku ?


Music is my boyfriend.